Gabriel Narutowicz przyszedł na świat w Teleszach 17 marca 1865 roku. Odszedł w Warszawie 16 grudnia 1922 roku. Był elektrykiem i hydrotechnikiem, pełnił funkcje profesora Politechniki w Zurychu. Później jako minister robót publicznych, spraw zagranicznych, wreszcie pierwszy prezydent RP.
Krótki życiorys Gabriela Narutowicza
Urodził się w Teleszach 17 marca 1865 roku. Pochodził z rodziny o korzeniach szlacheckich. Ojciec był czynnym działaczem ruchu niepodległościowego, matka Gabriela Narutowicza jako człowiek dobrze wykształcony zadbała by rozbudzić w synu zainteresowania na gruncie wiedzy w duchu oświecenia. Sporą część życia przeznaczył na swą działalność naukową w Szwajcarii, zdobywając w końcu tytuł profesora Uniwersytetu w Zurychu. Zdobył jednocześnie obywatelstwo szwajcarskie. Był związany z wolnomularstwem. W czasie I wojny zabiegał by polska emigracja działała szerzej na rzecz Polski niepodległej. Wrócił do Polski po I wojnie. Jako osoba wykształcona i doświadczona pierwszorzędnie, podjął tekę ministra spraw zagranicznych i robót publicznych. Jego to zasługą były działania restrukturyzacyjne w dziedzinie przemysłu i pracach nad nowymi rozwiązaniami elektryfikacyjnymi oraz hydrologicznymi. Wystartował w wyborach prezydenckich – poparcie miał jednak wśród sejmowej mniejszości, lecz nieoczekiwanie wygrał ówczesne wybory, co wzbudziło ferment znacznej części opinii publicznej. 16 grudnia 1922 roku Gabriel Narutowicz został śmiertelnie postrzelony przez zamachowca, który był radykałem prawicowym. Zatem jego prezydentura trwała zaledwie pięć dni, tym nie mniej obfitując w burzliwe demonstracje – na ulice wyszli wtedy ludzi nie mogący pogodzić się z jego wygraną.
Biografia rozszerzona Gabriela Narutowicza
Szlachcic Narutowicz
Jego rodzina pochodziła ze Żmudzi. Ojciec, Jan Narutowicz, był jako sędzia powiatu ziemskiego i właściciel osady wiejskiej ziemianinem postępowym, forsującym politykę uwłaszczania chłopów. Gabriel Narutowicz miał rok, gdy odszedł jego ojciec. Matka natomiast była osobą wykształconą i światłą – była jako pasjonatka idei oświeceniowych oraz patriotycznych zdolna zaszczepić w synu zamiłowanie do wiedzy.
Nauka i udział w poważnych inwestycjach
Do gimnazjum chodził na Łotwie. Następnie studia podjął w Petersburgu, później studiował też w Szwajcarii na Politechnice, która mieściła się w Zurychu. Zdobył dzięki temu zawód konstruktora i inżyniera. Spędzał dużą część życia w Szwajcarii, w związku z czym otrzymał w końcu szwajcarskie obywatelstwo. Był zaangażowanym w sprawy miejscowej poloni, związany również z partią „Proletariat”. Był konstruktorem budowlanym, zasłynął jako pionier przedsięwzięć elektryfikacyjnych. Pracował nad udoskonalaniem hydroelektrowni w krajach Europy Zachodniej, nie tylko w Szwajcarii, bowiem również we Francji, Niemczech czy we Włoszech i Hiszpanii. W efekcie zyskał tytuł profesora tej dziedziny na Uniwersytecie w Zurychu. Został docenionym odbiorcą zleceń rządowych w obszarze gospodarki wodnej. Rok 1915 oznaczał dla Narutowicza status przewodniczącego międzynarodowej komisji regulacji Renu. Natomiast odnośnie spraw polskich był z czasem coraz bliższy idei Józefa Piłsudskiego. Później niósł pomoc ofiarom wojny na terytoriach polskich. Zakończenie działań I wojny sprawiło, że przyjechał do Polski, by kraj odbudowywać.
Udane kroki ministerialne
23 czerwca 1920 został w rządzie utworzonym przez Władysława Grabskiego ministrem robót publicznych, pracując w tych ramach do roku 1922. Później wchodził też w skład rządów Wincentego Witosa oraz Antoniego Ponikowskiego. Angażował się również w projekty przemysłowe, przykładem choćby inwestycja budowlana w Porąbce na Sole. Wreszcie w roku 1922 został ministrem spraw zagranicznych, a to w rządzie kolejno Artura Śliwińskiego oraz Juliana Nowaka. Jego też zasługą był sojusz z Rumunią.
Kandydatura
Mając poparcie PSL „Wyzwolenie”, podjął decyzje o wyborczym starcie do fotela prezydenckiego. Miał poparcie lewicy, PSL „Piast” oraz mniejszości narodowych znajdujących się w Sejmie RP. Nieoczekiwanie wybory wygrał. Było to spore zaskoczenie ze względu na większe szanse prawicy i jej kontrkandydata. Narodowa Demokracja zorganizowała wtedy demonstracje przetaczające się ulicami Warszawy. Nie szczędziły Narutowicza stołeczne tytuły prasowe.
Niebezpieczne symptomy
Urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Narutowicz pełnił przez pięć dni. Zaprzysiężenie Narutowicza mające miejsce 11 grudnia 1922 było w czasie zbieżne z zakorkowaniem demonstracjami ulicy Wiejskiej. Wznoszono hasła zarówno narodowe, jak i głoszono treści antysemickie. Tymczasem sam Narutowicz nie czuł się kandydatem lewicy w rozumieniu jej skrajnych ideałów.
Próby opanowania sytuacji
Pierwsze dni po zaprzysiężeniu Narutowicz spożytkował na rozmowy i pertraktacje z przedstawicielami chadecji oraz Kościoła. Musiał, bowiem nie cieszył się poparciem większości sejmowej. Postawił więc na rząd pozaparlamentarny. Tekę ministra spraw zagranicznych podarował Maurycemu Zamoyskiemu, czyli jego kontrkandydatowi. Następna była wizyta w Belwederze u Piłsudskiego.
Tragiczny koniec
Listy z pogróżkami dostawał do samego końca. 16 grudnia 1922 roku, podczas wizyty w galerii „Zachęta” prawicowy radykał śmiertelnie ranił Narutowicza. Uroczystości pogrzebowe pierwszego prezydenta wolnej RP odbyły się 19 grudnia 1922 roku.
Ciekawostki o Gabrielu Narutowiczu
- Zamachowiec, który zabił Narutowicza, został stracony. Nie był jednak typem szeregowego dzałacza Endecji, bowiem jako krytyk literacki, był osobą wykształconą i inteligentną.
- Na celowniku politycznej ekstremy, w tym komunizujących grup terrorystycznych, był Józef Piłsudski. Rozumiejąc te sprawy, Piłsudski zdążył przestrzec Narutowicza, informując o zagrożeniu.
- Józef Piłsudski był bratem ciotecznym żony brata Narutowicza.
- Gabriel Narutowicz był dotąd najlepiej wykształconym, doświadczonym i docenionym zawodowo prezydentem w historii RP.
- Gabriel Narutowicz brał udział w przedsięwzięciach wolnomularskich – był to dodatkowy powód, dla którego prawicowa ekstrema była mu całkiem przeciwna.
- Rosyjski wymiar sprawiedliwości ścigał Narutowicza listem gończym, co było związane z jego zaangażowaniem w sprawy polskiej niepodległości.
- Był kawalerem Wielkiej Wstęgi Orderu Odrodzenia Polski, a co więcej – Orderu Orła Białego.
Cytaty Gabriela Narutowicza
Ponieważ jeden z demonstrantów próbował ugodzić Narutowicza już wcześniej, prezydent powiedział, że: „Lepiej, że ja oberwałem, niż gdyby policja skrzywdziła któregoś z tych małych chłopców, biorących udział w tej łobuzerce ulicznej. Przecież oni są niewinni. Bezmyślność tej burdy ulicznej bije każdego w oczy, przecież krzykami kilkudziesięciu, a nawet kilkuset smarkaczy nikt kierować się nie może. Sytuacja jest dla mnie bardzo przykra, gdyż nie chodzi mi o moją osobę, nie mogę jednak dopuścić do poniżenia godności Rzeczypospolitej.”
„Ma pan rację, to nie jest Europa. Ci ludzie lepiej się czuli pod tym, kto karki im deptał i bił po pysku.” – powiedział Narutowicz do Piłsudskiego tuż przed śmiercią, a to odnośnie ulicznych burd organizowanych w związku z jego prezydenturą.
Artykuły, które mogą Ci się spodobać:
Źródła
- http://www.publikacje.org/straszne-dnie/
- https://pl.wikipedia.org/wiki/Gabriel_Narutowicz
- http://dzieje.pl/postacie/gabriel-narutowicz-1865-1922
- https://biografia24.pl/gabriel-narutowicz/
Zapisz się do newslettera
Chciałbyś co jakiś czas otrzymywać powiadomienia o nowych, ciekawych biografiach?Zapisz się do newslettera: