Grzegorz Lato (ur. 1950) to jeden z najlepszych piłkarzy w historii polskiego futbolu. Po zakończeniu kariery był trenerem, działaczem piłkarskim oraz senatorem.
Grzegorz Lato – życiorys
Grzegorz Lato urodził się 8 kwietnia 1950 roku w Malborku.
W dzieciństwie stracił ojca. Jako dziecko był chuderlawy i chorowity. Dostawał niesamowite ilości zastrzyków i gdy tylko zobaczył pielęgniarkę uciekał z krzykiem. Jednak w dążeniu do celu stawał się twardy, zawzięty i pracowity. W wieku 12 lat zapisał się razem z bratem do Stali Mielec. Na treningach powoli zyskiwał tężyznę fizyczną, uczył się techniki i z mozołem torował sobie drogę do chwały. Lepszy w tamtym czasie był jego brat Ryszard, który jednak po przejściu do juniorów nad sport przełożył uroki życia i odpadł z rywalizacji. W wieku młodzieńczym stracili oni również matkę.
Kariera klubowa
Grzegorz obrał sobie wyraźny cel i konsekwentnie parł do przodu. Gdy miał 17 lat odniósł ciężką kontuzję, jednak udało mu się powrócić do zdrowia. Uczył się w technikum mechanicznym, które ukończył w 1969 roku. Tym zdobył wykształcenie technika mechanika obróbki skrawaniem. W tym samym roku po raz pierwszy został zawodnikiem podstawowego składu Stali Mielec i podpisał z zespołem profesjonalny kontrakt. W rozgrywkach II ligi w sezonie 1969/1970 rozegrał 23 mecze, strzelił 6 bramek i wywalczył z zespołem awans do ekstraklasy.
Trzy lata później Stal wywalczyła po raz pierwszy w historii klubu mistrzostwo Polski, a Grzegorz lato z 13 bramkami na koncie został królem strzelców. Wyczyn ten powtórzył dwa lata później, zdobywając aż 19 bramek. W sezonie 1975/76 zdobył wraz z klubem mistrzostwo Polski, dotarł do finału Pucharu Polski, a także do ćwierćfinału Pucharu UEFA.
W czerwcu 1980 roku Grzegorz Lato zagrał swój ostatni mecz w ekstraklasie. Łącznie na najwyższym polskim poziomie ligowym strzelił 111 goli w 272 meczach.
W kolejnych latach reprezentował belgijski klub KSC Lokeren i Atlante FC w Meksyku. W sezonie 1983 wygrał z tym ostatnim klubem Puchar Mistrzów CONCACAF. Po sezonie 1983/84 zakończył profesjonalną piłkarską karierę.
Kariera reprezentacyjna
Grzegorz Lato miał piłkarskiego „nosa” i ustawiał się tak, że sporo podań adresowano właśnie do niego. Mówiło się, że jest królem pola karnego, ale w rzeczywistości był widoczny na całym boisku. Nade wszystko cenił sobie grę zespołową – nie tylko strzelał bramki i wypracowywał 100% okazje, ale kiedy trzeba było, cofał się do obrony. Wspaniały trener polskie reprezentacji, Kazimierz Górski, dostrzegał nietuzinkowe walory Grzegorza i niezmiennie powoływał go do swojej reprezentacji. Potem czynili to jego następcy. Dzięki temu Grzegorz Lato rozegrał rekordową liczbę 100 spotkań (+4 nieoficjalne), nigdy się nie oszczędzając i rzadko kiedy schodząc z boiska przed końcowym gwizdkiem sędziego. Strzelił w 104 rozegranych meczach aż 45 bramek.
Na przełomowy w swojej karierze mecz reprezentacyjny z Bułgarią został powołany jako rezerwowy. Otrzymaną szansę wykorzystał w 100%, zdobywając dwie bramki.
Na boisku był ruchliwy i szybki, w sposób niezauważalny wymykał się obrońcom. Przekonali się o tym Brazylijczycy na mistrzostwach świata w 1974 roku, podczas pamiętnego meczu o 3. miejsce. W 77. minucie spotkania Lato otrzymał podanie w połowie boiska i błyskawicznie pomknął z piłką na pole karne przeciwników. W pełnym biegu uderzył piłkę w długi narożnik, obok bezradnego bramkarza Leao. Był to jego siódmy gol na mundialu pieczętujący nagrodę króla strzelców oraz 3. miejsce Polski na mistrzostwach świata. Gazeta Sport okrzyknęła go piłkarzem roku, a France Football przyznał mu 6. miejsce w plebiscycie na najlepszego piłkarza Europy.
Grzegorz Lato wziął udział w turnieju olimpijskim w Montrealu w 1976 roku. Był podstawowym zawodnikiem reprezentacji i zdobył 3 bramki, w tym jedną w przegranym 3:1 finale z NRD. Tym samym polska drużyna zdobyła srebrny medal, jednak rezultat ten w kraju uznano za porażkę i w konsekwencji tego trener Kazimierz Górski podał się do dymisji.
Później jeszcze dwukrotnie występował w finałach mistrzostw świata. W Argentynie w 1978 roku Polska zakończyła zmagania na 2. rundzie. W 1982 roku w Hiszpanii zespół narodowy kierowany przez Antoniego Piechniczka powtórzył osiągnięcie sprzed 8 lat, zajmując 3. miejsce.
Koszulkę z orłem na piersi ściągnął dopiero w 1984 roku. Wraz z jego odejściem skończyły się „złote lata” polskiego futbolu.
Trener i działacz
Po zakończeniu kariery sportowej, w 1988 roku rozpoczął karierę trenerską. Trenował takie kluby, jak: North York Rockets z Kanady (1988-90), Stal Mielec (1991-93), Olimpia Poznań (1993-95), Amica Wornki (1995-96), AO Kowala zGrecji (1997) i Widzew Łódź (1999). W 1996 roku ukończył Szkołę Trenerów Polskiego Związku Piłki Nożnej.
W pierwszej połowie lat 90. jego kandydaturę rozważano przy obsadzaniu funkcji trenera drużyny narodowej. Były reprezentacyjny kolega Laty, bramkarz Jan Tomaszewski, żałował wówczas, że tak się nie stało.
Grzegorz Lato angażował się także w działalność swojego macierzystego klubu – w latach 2006-2008 był członkiem zarządu w Stali Mielec. Na przestrzeni lat 2008-2012 był prezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej. Podczas jego kadencji Polska była współgospodarzem Mistrzostw Europy 2012.
Życie prywatne – rodzina, żona, dzieci
Od 1972 roku jego żoną jest Zdzisława Lato. Mają dwójkę dzieci – Magdalenę i Pawła.
Grzegorz Lato – ciekawostki
Wystąpił w 11 filmach i serialach, w których grał siebie samego. Większość dotyczyła sportu, lecz wystąpił również w 1999 roku w odcinku „Świat według Kiepskich”.
Został trzykrotnie odznaczony złotym Medalem za Wybitne Osiągnięcia sportowe, Krzyżem Kawalerskim (1974) i Oficerskim (1982) Orderu Odrodzenia Polski.
Zasiadał w Senacie w latach 2001-2005 z ramienia Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Kandydował w 2004 roku bez powodzenia w wyborach do Parlamentu Europejskiego, a w 2005 i 2007 roku w wyborach parlamentarnych.
Gdy w 1999 roku PZPN powołał Klub Wybitnego reprezentanta, Grzegorz Lato został jego prezesem, jako reprezentant Polski z największą ilością występów. Pełnił tą funkcję do 2009 roku.
Grzegorz Lato – cytaty
„Im dłużej żyję, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że najbliżej do tytułu mieliśmy w RFN. „Mecz na wodzie” z gospodarzami już dawno przerodził się w legendę, ale na to zasługiwał. Gdyby nie oberwanie chmury, zagralibyśmy w finale. Teraz jestem tego pewien.”
„Jacek Gmoch oszalał, sadzając w meczu z Argentyną Włodka Lubańskiego na ławce.” [o meczu Argentyna-Polska na mundialu w 1978 r.]
Artykuły, które mogą Ci się spodobać:
Źródła
Zdjęcie: wikipedia.org | Autor: Sławek | Licencja: CC BY-SA 2.0
Encyklopedia Sławnych Polaków, wyd. Publicathttps://pl.wikipedia.org/wiki/Grzegorz_Lato
https://www.filmweb.pl/person/Grzegorz+Lato-216118
https://pl.wikiquote.org/wiki/Grzegorz_Lato
Zapisz się do newslettera
Chciałbyś co jakiś czas otrzymywać powiadomienia o nowych, ciekawych biografiach?Zapisz się do newslettera: