Kortez, czyli Łukasz Federkiewicz (ur. 1989) jest polskim wokalistą ujmującym wrażliwością i prostotą, a także kompozytorem, gitarzystą, pianistą i puzonistą.
Kortez – wiek, wzrost, Instagram
Wzrost: nieznany
Instagram: @kortez_z
Krótki życiorys Korteza
Łukasz Federkiewicz urodził się w 1989 roku w Krośnie. Jego tata grał amatorsko na gitarze, a mama wpływała na jego wrażliwość muzyczną. Jako dziecko słuchał głównie muzyki klasycznej. Chodził do krośnieńskiej szkoły muzycznej, gdzie uczył się w klasie trąbki i puzonu. Studiował edukację artystyczną w Rzeszowie, gdzie trochę z przypadku publicznie zaśpiewał i zebrał bardzo pozytywne opinie. Po studiach wziął ślub i imał się różnych prac, aby utrzymać rodzinę. Zainspirowany Clarence’ Greenwood’em w 2013 roku zaczął grać na gitarze. W zaciszu domu tworzył własne utwory, a przez siostrę został wkręcony do udziału w programie „Must Be The Music. Tylko muzyka”. Nie przeszedł eliminacji, jednak został zauważony przez Pawła Jóźwickiego, w wyniku czego podpisał kontrakt płytowy z Jazzboy Records. Już jego pierwszy utwór pt. „Zostań” stał się z marszu hitem. Nagrał 3 albumy studyjne: Bumerang (2015), Mój dom (2017) i Mini dom (2018). Dwa pierwsze pokryły się potrójną platyną. Jego utwory urzekają prostotą i wrażliwością. Ma syna Jonatana (ur. 2012), jednak rozstał się ze swoją żoną.
Biografia rozszerzona Korteza
Łukasz Federkiewicz urodził się w Krośnie 24 czerwca 1989 roku.
Wczesne lata
Dorastał w Iwoniczu (woj. podkarpackie). Jego ojciec jest zawodu mechanikiem urządzeń precyzyjnych. Mama zajmuje się pedagogiką, arteterapią i jest opiekunką niepełnosprawnych dzieci. Ojciec grał amatorsko na gitarze, miał zeszyty z piosenkami i wieczorami grywał małemu Łukaszowi i dwóm siostrom utwory przed snem. W wywiadach i twórczości Kortez zdążył niejednokrotnie podkreślić jego silną więź z matką, która będąc w ciąży słuchała dużej ilości nagrań z obszaru muzyki klasycznej, a potem wpływała na różne sposoby na jego wrażliwość muzyczną. Podkreślał w wywiadach też, że rodzice wspierali jego pasje, nawet gdy było im ciężko.
On sam słuchał już w dzieciństwie dużo muzyki klasycznej. W wywiadzie dla TVP Info mówił: „Jak byłem mały, zamiast kopać w piłkę to słuchałem muzyki klasycznej, siedziałem w domu. Mama się zastanawiała czy jestem normalny. […] Człowiek się rodzi z jakimś charakterem, czymś co musisz oszlifować.” Już w gimnazjum pisząc miniatury fortepianowe.
W jednym z wywiadów mówił, że muzycznym spotkaniem, które go ukształtowało były nokturny Chopina. Dostał przed komunią od cioci zestaw 50 płyt z muzyką klasyczną, pośród których był też Chopin i wpadł zupełnie w ten świat.
Edukacje muzyczną zaczął po podstawówce, w krośnieńskiej szkole muzycznej. Był zakochany w grze na fortepianie i zdał na ten instrument egzaminy, jednak okazało się, że jest już za stary. Żałuje tego do dzisiaj, ponieważ chciałby umieć swobodnie grać na fortepianie. Przyjęty został do klasy trąbki, a później puzonu i choć podszedł do tego sceptycznie to po czasie przekonał się do tego instrumentu.
Studia i odkrycie daru
Studiował edukację artystyczną w Rzeszowie, gdzie zrobił licencjat. To właśnie tam, przez przypadek okazało się, że potrafi śpiewać. Jako student miał wystąpić publicznie i zagrać lub zaśpiewać. Dla jaj wybrał śpiew, przygotował się podczas zajęć z emisji głosu, wykonał „Let It Snow” i zebrał świetne opinie. Ciągnęło go w stronę muzyki klasycznej i operowej, jednak ostatecznie postawił na prosty przekaz i proste melodie.
Utrzymanie rodziny
Po studiach wziął ślub. Aby utrzymać rodzinę początkowo uczył rytmiki w przedszkolu, gdzie początkowo wzbudził strach, gdy przedszkolanki i dyrektorki zobaczyły go w bluzie z kapturem. Z czasem zyskał ich zaufanie, jednak zarobki nie były zbyt wielkie. Zaczął pracować na budowie, pracował także w lesie oraz jako ochroniarz w Biedronce. Po pracy brał gitarę i tworzył pomału piosenki.
Inspiracje muzyczne
Łukasza Federkiewicza zainspirował Clarence Greenwood. Zrobił na nim wrażenie szczerością, naturalnością i prostotą. Pomyślał, że też chce wyrzucać z siebie emocje w ten sposób i jest to świetny pomysł na opowiedzenie o sobie przy użyciu muzyki. W związku z tym w 2013 roku zaczął naukę gry na gitarze.
Must Be The Music
Jesienią 2013 Kortez został wkręcony przez siostrę do udziału w eliminacjach do programu Polsatu „Must Be The Music. Tylko muzyka”. Pojechali rzekomo do znajomych w Rzeszowie, zaparkowali obok filharmonii i siostra powiedziała mu, że zgłosiła go na casting do programu. Wkurzył się, lecz pomimo stresu postanowił spróbować. Kortez nie przebrnął eleminacji, jednak został zauważony przez Pawła Jóźwickiego, szefa wytwórni Jazzboy Records, co poskutkowało podpisaniem w kwietniu 2014 kontraktu płytowego.
Kariera muzyczna
Kortez rozpoczął pracę z producentem oraz muzykiem Olkiem Świerkotem, a powstające utwory zostały zaprezentowane w styczniu 2015 kilku dziennikarzom, dzięki czemu w radiowej „Trójce” zaczęli grać utwór „Zostań”. W marcu 2015 wydał pierwszy minialbum pt. Jazzboy Session EP. Dwa utwory, czyli „Zostań” i „Od dawna już wiem” dostały się na Listę Przebojów „Trójki” i przez wiele miesięcy znajdowały się w czołówce zestawienia.
Kilka dni po premierze utworu „Zostań” pracował na budowie z obcymi facetami. W rogu stało radyjko, z którego nagle poleciał jego utwór. Powiedział im: To moja piosenka! Spojrzeli na niego jakby urwał się z wariatkowa.
Piosenka „Zostań” był pierwszym utworem Korteza i z miejsca stał się hitem. Ujął słuchaczy prostotą i wrażliwością. Utwór jest wyznaniem uczuć bliskiej osobie i pragnieniem, aby pozostała obok, pomimo niejasności i niepewności. W wywiadach artysta mówił, że słowa utworu uderzyły go, gdy którejś niedzieli wieczorem jechał do pracy w Warszawie, a kilkuletni jego synek przebudził się i powiedział: „Tato, zostań”.
25 września 2015 ukazała się debiutancka płyta Korteza pod tytułem „Bumerang”, wydana w Jazzboy Records. W 2019 roku pokryła się potrójną platyną, sprzedając się w ilości ponad 90 tys. egzemplarzy.
W 2016 roku Kortez otrzymał Nagrodę Publiczności podczas Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, w kat. „Debiuty”.
3 listopada 2017 ukazała się z kolei jego druga płyta pt. „Mój dom”. Podobnie jak pierwsza płyta, w 2019 roku pokryła się potrójną platyną. 16 stycznia 2018 wyszedł również jego minialbum „Dobry moment”, będący formą uzupełnienia albumu „Mój dom”.
Rok 2018 przyniósł mu nagranie singla z Krzysztofem Zalewskim i Dawidem Podsiadło, mianowicie utworu pt. „Początek”, który promował 9. trasę „Męskiego Grania”. Na portalu YouTube teledysk utworu został wyświetlony ponad 80 mln. razy.
21 września 2018 pojawiła się trzecia płyta Korteza pt. Mini dom, która w 2019 roku pokryła się platyną, sprzedając się w ilości ponad 30 tys. egzemplarzy. Z tego albumu pochodzi utwór pt. „Hej wy”, który pojawił się na 1 miejscu listy Airplay, czyli najczęściej granych utworów przez rozgłośnie radiowe w Polsce.
W 2018 roku Kortez otrzymał Fryderyka za utwór roku („Dobry moment”), a w 2019 roku Fryderyka za utwór „Stare drzewa” do filmu Kamerdyner, a także 2 Fryderyki za utwór współtworzony z ekipą Męskiego Grania pt. „Początek”.
W czerwcu 2020 roku nakładem Jazzboy Records wydany został dwupłytowy album koncertowy pt. Sold Out 2019/2020.
Życie prywatne Korteza – żona i syn
Kortez swoją przyszłą żonę poznał na jej osiemnastce, na którą sama go zaprosiła. Mają syna Jonatana (ur. 2012), któremu zadedykował utwór Joe. W wywiadzie dla Viva! muzyk mówił: „Bardzo kocham swojego dzieciaka. Przy nim uczę się, jak być ojcem, ale też jak być mężczyzną i kumplem’’. Kortez rozstał się ze swoją żoną i mieszka daleko od syna, jednak chce spędzać z nim jak najwięcej czasu, dlatego kursuje między Warszawą, a Beskiem, gdzie jego syn mieszka. Na okładce płyty Mój dom znajduje się fotografia Korteza spacerującego z synem.
Ciekawostki o Kortezie
- Po raz pierwszy Kortez wystąpił na żywo jesienią 2014 roku na Opole Songwriters Festival.
- Kortez od dzieciństwa miał okazje być w stałym kontakcie ze sztuką. Jego matka bowiem była malarką amatorką, ojciec natomiast wykonywał w wolnych chwilach partie na gitarze.
- W szkole muzycznej w Krośnie bardzo cenił sobie naukę gry na puzonie.
- Siostra wkręciła go w udział w castingu do programu „Must Be The Music. Tylko muzyka”, o czym powiedziała mu przed drzwiami filharmonii. Nie przeszedł eliminacji, lecz został zauważony przez Pawła Jóźwickiego, co otworzyło mu drzwi do kariery.
- W 2012 urodził się syn Korteza, któremu artysta zadedykowany utwór „Joe”.
- Odbywał pracę nauczyciela rytmiki w przedszkolu, która to jednak nie pozwalała mu utrzymać rodziny, dlatego podejmował się różnych prac fizycznych – pracował np. na budowie, w lesie, czy też jako ochroniarz w Biedronce.
- Kiedy wraca w swoje rodzinne strony nie jest traktowany jak gwiazda, wręcz przeciwnie. Jest traktowany raczej jako cwaniaczek, któremu się udało, spotyka się z narzekaniem i przygnębieniem.
- Pseudonim Kortez ktoś kiedyś rzucił i tak już zostało. Lubi go i uważa, że przylgnął, bo związany jest z tym, że jest trochę buntownikiem przeciwko udawaniu i hipokryzji.
- Nie ma auta i nie zrobił prawa jazdy, lecz z pewnością ma licencję na urzekanie swoim głosem.
Cytaty Korteza
„Prawda jest taka, że siedząc w domu aż kipiałem z gniewu, że nie mogę w tym kierunku nic zrobić. Marzyłem o świecie, w którym są teatralne światła, słychać muzykę, chór oraz fortepian, ale musiałem wstawać skoro świt i iść kopać rowy. Wracałem nocą ubabrany po łokcie w błocie i łapałem coraz większego doła. W sumie nawet głośno nie narzekałem, ale wewnętrznie nie godziłem się z tym, że nie zajmuję się tym, co chcę robić, jednak musiałem jakoś utrzymać rodzinę. Przyszedł w końcu taki moment, że w życiu prywatnym wszystko zaczęło się sypać, co zauważyła moja siostra. Ona wiedziała, że piszę piosenki i coś tam tworzę, więc zgłosiła mnie do „Must Be the Music”.”
„Żeby napisać prosty tekst, który jest mocny, trzeba z siebie wyjść i się ogołocić. Stanąć na golasa przed sobą samym, dać sobie w ryj i napisać taki mocny tekst. Ale to jest ciężkie.”
„Muzyka jest rozrywką, muzyka jest wszystkim. Przy muzyce można się zastanawiać, można się kochać, prać, sprzątać, szaleć, wariować na imprezie, pić. Wszystko można przy muzie. Muzyka jest takim wspólnym mianownikiem dla wszystkich odpowiedzialnych za emocje, które mamy w sobie w danej chwili.”
„Klasyczna muzyka jest na tyle mocniejsza i ważniejsza, że tam naprawdę musisz poczuć. […] Musisz się wysilić, by wejść w tą muzykę i móc coś z niej wziąć. Ta forma muzyki jest o wiele bardziej wymagająca.”
„W każdym stylu i rodzaju muzyki znajdzie się coś co jest dobre i co warto posłuchać.”
„[O koncertach] Ja zamykam gały i zamykam się od wszystkich. Ta godzina czy dwie godziny to musi być moja przyjemność. Jest to egoistyczne, ale chyba o to chodzi, bo jak pokazać coś szczerze, jak w ogóle Cię tam nie ma.”
„Jak masz jakieś pragnienie i chciałbyś je zrealizować to ta walka jest sensowna.”
Artykuły, które mogą Ci się spodobać:
Źródła
Zdjęcie pochodzi z portalu flickr.com. Autorem jest Fryta 73. Zdjęcie zostało wykorzystane na podstawie licencji CC BY-SA 2.0.https://culture.pl/pl/tworca/kortez
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kortez
https://www.filmweb.pl/person/Kortez-2406799/trivia
https://www.youtube.com/watch?v=1w3_ASqKX5E
http://erient.info/kortez/
https://viva.pl/ludzie/newsy/kortez-po-raz-pierwszy-o-relacji-z-synem-112062-r1/
https://pl.wikiquote.org/wiki/Kortez
Zapisz się do newslettera
Chciałbyś co jakiś czas otrzymywać powiadomienia o nowych, ciekawych biografiach?Zapisz się do newslettera:
Kocham muzykę Korteza.
Kocham tego wokalistę od pierwszego usłyszenia. Powalił mnie na kolana i tylko AMY powaliła mnie trochę bardziej. Rób KORTEZ to bo wychodzi Ci wyśmienicie. POZDRAWIAM
Byłam, widziałam, usłyszałam – jestem oczarowana! Będę rozsławiać Korteza, jego talent i jego wrażliwość muzyczną.
Ja tez uleglam KORTEZA muzyce. Postrzegam go jako polskie Pink Floyd. Wspanialy muzyk.
Jestem wiekowa (69), mieszkam od 40 lat w Sztokholmie. Moj syn, rowiesnik Lukasza gra amatorsko na gitarze, zas aby bylo ciekawie, wycwiczyl lewa reke,, podobnie jak jego idol Jimi Hendrix , Albert King …
Muzyka klasyczna pokazala nam w przypadku KORTEZA swoja potege. Jest ona moim budzikiem porannym na programie Klassisk Morgon, z ktorym notabene jestem w kontakcie aby od czasu do czasu uslyszec swoje zyczenie na lamach radia.
Stare drzewa. Przepiękny utwór. Jestem Taka Dumna z bycia Polką słuchając Korteza, chociaż od 30 lat mieszkam za granica.
Super po prostu!!!
Właśnie wróciłam z koncertu Korteza. Jestem zachwycona. To uczta dla zmysłów. Wielkie widowisko. Połączenie muzyki i świateł+ głos Korteza. Cudownie. Jestem pod wrażeniem. Dziękuję
Od pierwszego usłyszanego w Trójce
”Zostań” po dziś dzień.
Jego wrażliwość, szczerość a zarazem taka prostota….to koi. 💙
Wspaniały chłopak, Artysta, któremu chciałabym uścisnąć dłoń.