Maria Kaczyńska to postać niezwykle ważna dla historii Polski. Pochodziła z rodziny o głębokich tradycjach patriotycznych, które ukształtowały jej życiowy szlak. Jej historia to nie tylko życiorys Pierwszej Damy Polski, ale także relacja o silnych więziach rodzinnych, miłości oraz oddaniu ojczyźnie. Artykuł ten poświęcony będzie etapom życia Marii Kaczyńskiej, ukazując zarówno jej młodość, edukację, pracę, jak i życie rodzinne.
Maria Kaczyńska – rodzice, rodzeństwo, dzieciństwo
Maria Kaczyńska urodziła się 21 sierpnia 1942 roku w Machowie, jako córka Lidii (z domu Piszczako) i Czesława Mackiewiczów. Pochodziła z rodziny o tradycjach patriotycznych. Jej ojciec został skazany na karę więzienia za pomoc żołnierzom Łupaszki, a dwaj bracia jej ojca zginęli w Charkowie.
Maria miała siostrę bliźniaczkę, Elżbietę, która zmarła po porodzie.[2] Jej bratem był płk dr inż. Konrad Mackiewicz, pracownik Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych.
W 1945 roku, gdy Maria ma trzy lata, przenosi się z rodziną z Wileńszczyzny na Ziemie Odzyskane. Osiadają w Człuchowie, mieście położonym w województwie pomorskim. Cztery lata później rodzina Mackiewiczów przenosi się do Złotowa położonego w woj. wielkopolskim.
W dzieciństwie Maria przeszła bardzo poważną operację serca. W 1951 roku właśnie z powodów zdrowotnych wyjeżdża z mamą i bratem Konradem do Rabki. Maria i jej brat byli dość słabego zdrowia. Jej brat zapadał na częste infekcje dróg oddechowych, a Maria chorowała na serce. Stąd decyzja ich mamy by przeprowadzić się właśnie do Rabki. Dwa lata później dołączył do nich ojciec i postanowili zostać tam na stałe. Maria Kaczyńska kończy tam szkołę podstawową, pobiera lekcje gry na fortepianie i uczy się francuskiego.
Maria Kaczyńska – wykształcenie, praca
W latach 1957-1961 Maria kształci się w I Liceum Ogólnokształcącym im. Eugeniusza Romera w Rabce. Po zdaniu matury, studiuje handel zagraniczny (specjalność: transport morski) w Wyższej Szkole Ekonomicznej w Sopocie.
Jako nastolatka lubiła jazdę na nartach. W czasie studiów opłynęła kajakiem całe Mazury, żeglowała.
W latach 1966-1968 przebywa na urlopie dziekańskim. W tym czasie wyjeżdża na 6 miesięcy do Londynu w ramach au pair. Przedłuża pobyt w Anglii i uczęszcza do szkoły językowej Richmond Institute of Further Education. W 1967 roku wyjeżdża do Paryża, gdzie przez pół roku uczęszcza na kurs języka francuskiego. W 1969 roku uzyskuje tytuł zawodowy magistra nauk ekonomicznych, broniąc pracę pt. Reklamy polskich towarów spożywczych na rynku brytyjskim.
W 1969 roku Maria zaczyna pracę w Instytucie Morskim w Gdańsku. Pięć lat później zostaje kierownikiem Sekcji Współpracy z Zagranicą.
Życie prywatne Marii Kaczyńskiej – mąż i córka
W 1976 roku Maria wynajmowała pokój na piętrze w willi państwa Reisacherów. Inny z wynajmowanych pokoi się zwolnił i zależało jej na tym, aby znaleźć spokojne sąsiedztwo. Wówczas Lech Kaczyński szukał nowego lokum i przyjaciółka Marii poleciła jej Lecha. Zamieszkali obok siebie i po pewnym czasie zakochali się w sobie. Byli podobni do siebie: ciepli, serdeczni, otwarci do ludzi, żartobliwi. Lech oczarował Marię nie tylko inteligencją i wiedzą, ale także empatią, którą wykazał w związku z tragiczną śmiercią ojca Marii, który zginął w wyniku wypadku.
Pobrali się 27 kwietnia 1978 roku w Warszawie. Był to ślub cywilny. Marta Kaczyńska pisała w swojej książce: „Miała wtedy na sobie prostą błękitną sukienkę i szal. Podobno tańczyli do rana. Zresztą, gdy byłam nastolatką, potrafili wrócić od znajomych o drugiej czy trzeciej nad ranem. Tańczyli razem podczas licznych sylwestrów. Mieli wielu przyjaciół i bardzo lubili z nimi spędzać czas.„
Dnia 22 czerwca 1980 roku na świat przyszła ich córka, Marta. Byli bardzo szczęśliwi z tego powodu. Nie mieli wówczas mieszkania, wynajmowali dwa pokoje bez kuchni i z łazienką dzieloną z pozostałymi lokatorami. Maria zrezygnowała z pracy, żeby zajmować się córką.
Najtrudniejszymi chwilami w jej życiu była noc z 12 na 13 grudnia 1981 roku. Do ich drzwi zapukali funkcjonariusze, którzy przyszli po jej męża. Pozwolili mu zabrać tylko kilka podstawowych rzeczy. Wyobrażała sobie, że zamknięto go w więzieniu w Czarnym. Dopiero 23 grudnia dowiedziała się, że jest w ośrodku odosobnienia w Strzebielinku. Odwiedzały Lecha, gdy tylko to było możliwe.
Ślub kościelny wzięli w 1983 roku, gdy ich córka Marta była chrzczona w sopockim kościele Świętego Bernarda. Ich córka pisała w swojej książce: „Ojciec miał wyrzuty sumienia, że stało się to tak późno. W latach 70. w swoich rozważaniach tata znajdował się znacznie dalej od Kościoła niż w późniejszym okresie. Mam wrażenie, że jego wiara rozwijała się w miarę osiągania coraz większej dojrzałości życiowej. Poza tym ślub i mój chrzest zostały opóźnione przez stan wojenny i internowanie taty, który został zwolniony dopiero pod koniec 1982 roku„.
Mieszkali w skromnych warunkach, nie mieli pralki, dlatego Maria jeździła z praniem do przyjaciółki. Byli w niełatwej sytuacji finansowej. Maria nie pracowała, a uczelniana pensja Lecha była niewielka, jednakże starali się, aby ich córce Marcie niczego nie brakowało. W kuchni mieli piec węglowy. Maria kilka razy dziennie schodziła z wiadrem do piwnicy po węgiel. Ich dom wypełniony był uczuciem, ciepłem, wzajemnym zrozumieniem i poczuciem humoru. Byli ze sobą mocno związani.
Maria zajmowała się sprawami domowymi, planowała, organizowała. Wszystkie przeprowadzki i remonty były koordynowane właśnie przez nią. Lech dbał o to, aby jego rodzinie niczego nie brakowało. Poza tym pochłaniała go polityka i praca naukowa.
Końcem lat siedemdziesiątych Lech działał aktywnie w opozycji. Maria była osobą niezwykle spokojną. Nie była typem działacza społecznego. Chętnie pomagała innym, lecz robiła to w sposób niezinstytucjonalizowany.
Pewnego razu przyszło do niej kilku panów z SB, którzy próbowali namówić ją do współpracy. Wówczas postanowiła zrobić z siebie idiotkę i gdy funkcjonariusze kazali jej nie informować nikogo o rozmowie, powiedziała: „No jak to, przyjaciółkom nie opowiem? Nie podzielę się ze wszystkimi tym, co mnie spotkało? Proszę pana!”. Efekt był taki, że SB dało jej spokój.
Maria ceniła zdrową kuchnię, zawsze starała się, aby jedli dużo warzyw i owoców. Uwielbiali długie spacery. Umawiali się z przyjaciółmi i potrafili brzegiem morza przejść razem kilka kilometrów. Uwielbiali także wędrówki po lesie, na które często wspólnie się wybierali.
Maria żyła działalnością męża i wspierała go ze swojej domowej pozycji, odbierając telefony, umawiając spotkania. Mówiła o sobie, że jest sekretarką męża.
Lech i Maria Kaczyńscy mieli tylko jedno dziecko. Nie mieli warunków na kolejne dziecko. Lecha ciągle nie było w domu, a czasy było ciężkie, nie przelewało im się.
Marta Kaczyńska w swojej książce pisała o mamie: „Kiedy pakowałam rzeczy mamy z Pałacu Prezydenckiego, na toaletce znalazłam figurkę Małego Księcia. Wcześniej nigdy jej nie zauważyłam. Zawarte w Małym Księciu myśli były bliskie postrzeganiu świata przez mamę. W najdrobniejszych jego aspektach widziała piękno, umiała cieszyć się z drobnych rzeczy. Często wręcz naiwnie zakładała dobrą wolę innych osób, nigdy do nikogo z góry się nie uprzedzała. Ten dystans i optymizm pomagały jej znosić także to, co się działo w polityce.”
Po przeprowadzce do Warszawy
Gdy w 1992 roku Lech Kaczyński objął stanowisko prezesa Najwyższej Izby Kontroli, przeprowadzili się do Warszawy. Maria zajmowała się tłumaczeniami i jednocześnie opiekowała się swoją matką, której stan zdrowia systematycznie się pogarszał. Udzielała także lekcji angielskiego.
Marta pisała o swojej mamie: „Myślę, że mama była wrażliwa i zarazem bardzo silna. O innych troszczyła się bardziej niż o siebie – to była zresztą wspólna cecha moich rodziców”.
Maria bardzo kochała rośliny. „W naszym domu nie zabijało się nawet much, a pająki, których strasznie się bałam, były zawsze zamykane w szklankach i wynoszone na dwór. Nie było mowy o tym, by nawet najmniejsze i najbardziej uciążliwe stworzenie pozbawić życia” – pisała Marta Kaczyńska w swojej książce.
Powrót do Sopotu
Po tym jak w 1995 roku jej mąż przestał pełnić funkcję prezesa NIK, zamieszkali ponownie w Sopocie. Lech Kaczyński wrócił także do pracy na uczelni.
W czerwcu 2000 roku Lech Kaczyński został powołany przez Aleksandra Kwaśniewskiego na urząd ministra sprawiedliwości w rządzie Jerzego Buzka. Zamieszkał w Warszawie, a Maria nie chciała zostawiać córki i mamy całkiem samych, więc tydzień mieszkała w Warszawie, tydzień w Sopocie.
Kiedy w listopadzie 2002 roku Lech Kaczyński został Prezydentem Warszawy Maria wkroczyła do życia publicznego, głównie z powodu swojego zaangażowania w życie kulturalne. Za prezydentury męża pełniła funkcję jego rzecznika kultury. Działała także charytatywnie, gdyż zawsze była wrażliwa na potrzeby innych, a pomaganie sprawiało jej przyjemność.
Maria Kaczyńska Pierwszą Damą
W drugiej turze głosowania w dniu 23 października 2005 Lech Kaczyński wygrał wybory, otrzymując 8 257 468 głosów, co stanowiło 54,04% głosujących. Maria poranek po wieczorze wyborczym wspominała zawsze z uśmiechem. Maż obudził się obok niej w mieszkaniu na Powiślu i powiedział: „Wiesz co, jestem prezydentem”. I zaczął się śmiać.
W Pałacu Prezydenckim Maria do kuchni wstawiła sobie radio i słuchała TOK FM, które było bez przerwy włączone. Zawsze chciała być na bieżąco z informacjami i znać także te najbardziej krytyczne opinie, które w tej rozgłośni można było akurat często usłyszeć. Od dawna była chodzącym biurem swojego męża, a gdy został Prezydentem, stała się też jego biurem prasowym.
Marta Kaczyńska pisała: „Prezydentura mojego ojca nie zmieniła rodziców. Pozostali sobą. Zawsze byli skromni i tak zostało. Nie należeli do tych, którym największą przyjemność sprawiają dobra materialne. Mieli w sobie ogromną potrzebę działania w interesie publicznym i byli w tym bezinteresowni.”
Maria miała duże poczucie humoru i umiała się śmiać z siebie. Kiedy córka Marta miała jedenaście-dwanaście lat szły razem sopocką uliczką. Były zbliżone wzrostem. Nagle jacyś nieznajomi krzyczą: „Hej, dziewczyny!”. Maria wówczas zażartowała: „Z tyłu liceum, z przodu muzeum.” Śmiały się z tego, a ta sytuacja dobrze oddawała charakter ich relacji. Z kolei kiedy była już pierwszą damą, w trakcie bankietu na stwierdzenie jednego z dyplomatów: „Jak pani młodo wygląda” odpowiedziała „Ależ ja jestem młoda”.
Maria świetnie odnajdywała się w akcjach pomocy dzieciom, niepełnosprawnym, ludziom kultury. Przeniosła swoją działalność z czasów prezydentury Warszawy na szerokie wody. Odbyła szereg wizyt zagranicznych, także samodzielnie. Starała się odwiedzać miejsca, w których mogła promować polskość, sprzyjać poznawaniu naszej kultury na świecie.
Maria uwielbiała spędzać czas z wnuczkami. Często spacerowały z Ewą opowiadając sobie różne historie. Z kolei młodsza Martynka miała zwyczaj, żeby telefonować codziennie do babci i rozmawiać z nią o zwierzętach. Po katastrofie długo nie mogła zrozumieć, co się stało.
Katastrofa w Smoleńsku
10 kwietnia 2010 roku w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym Prezydent RP Lech Kaczyński i Pierwsza Dama Maria Kaczyńska. Lecieli na obchody 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej. O śmierci swoich rodziców Marta Kaczyńska pisała: „Nie wyobrażam sobie, żeby mama mogła żyć bez taty, a on bez niej. Mama była bezwzględnie oddana ojcu, a ojciec bardzo ją kochał.”
Pod ich domem w Sopocie i Pałacem Prezydenckim w Warszawie żegnały ich tłumy ludzi. Zostali pochowani na Wawelu. W ich ostatniej drodze towarzyszyło im tysiące osób.
Wielu przedstawicieli państw odwołało przylot na uroczystości pogrzebowe pary prezydenckiej ze względu na unoszący się nad Europą pył wulkaniczny. Na pogrzeb przyleciał prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili, łamiąc wszelkie zakazy. Bardzo mu zależało, żeby dotrzeć przed momentem pochówku, ponieważ chciał odznaczyć Lecha Kaczyńskiego najwyższym gruzińskim odznaczeniem państwowym. Lech Kaczyński jest traktowany w Gruzji jak bohater narodowy.
Żona Micheila, Sandra Reolofs przyjaźniła się z Marią Kaczyńską. W 2012 roku gościła w Gdańsku. Napisała książkę pt. Historia idealistki, w której cały rozdział poświęciła przyjaźni z Marią. Ponadto jeden ze szpitali w Gruzji nazwała imieniem Marii Kaczyńskiej.
Artykuły, które mogą Ci się spodobać:
Źródła
Źródło główne:
1. Książka Marty Kaczyńskiej pt. Moi rodzice, The Facto, 2014
Źródła dodatkowe:
2. Wikiwand.com, Konrad Mackiewicz, https://www.wikiwand.com/pl/Konrad_Mackiewicz, dostęp: 23.09.2023.
Zdjęcia: Prezydent.pl
Zapisz się do newslettera
Chciałbyś co jakiś czas otrzymywać powiadomienia o nowych, ciekawych biografiach?Zapisz się do newslettera: