Roman Kłosowski (1929-2018) był polskim aktorem teatralnym i filmowym, szczególnie znanym z roli Maliniaka w „Czterdziestolatku”.
Roman Kłosowski – wojenna młodość
Roman Kłosowski urodził się 14 lutego 1929 r. w Białej Podlaskiej. Mieszkali przy Garncarskiej, pod „piętnastką”, a pod „ósemką” był ponoć… dom publiczny. Ulica brukowana, do dziś niewiele się zmieniła. Ojciec utrzymywał rodzinę z rymarstwa i tapicerstwa.
Był ponoć „niegrzecznym chłopcem” i miał trudne dzieciństwo. Za nauką nie przepadał i nieraz zdarzało mu się iść na zieloną trawkę zamiast do szkoły. Beztroskie dzieciństwo przerwała wojna. Na łamach „Podlasianina” wspominał, że chodził na tajne komplety, pomagał ojcu w domowym warsztacie. Złotą rączką jednak nie był i w dorosłym życiu też nie lubił majsterkować.
Jako nastolatek widział siebie najchętniej w roli boksera albo piłkarza. A że trenował jedno i drugie, marzenia były całkiem realne. Niestety, myśl o karierze sportowca przerwała kontuzja. Złamał nogę, a w szpitalu źle ją poskładali, dlatego do końca życia utykał. Po wojnie poszedł do gimnazjum, też w Białej Podlaskiej. Niedaleko na Placu Wolności kupował książki. Żeby podreperować budżet założył nawet hodowlę królików. Należał do koła literackiego, redagował szkolną gazetkę i zajął się teatrem. To wtedy jedna z nauczycielek odkryła, że ma talent aktorski. Zagrał w swoim pierwszym przedstawieniu niejakiego… Jacusia Matoła. Rola tak doń przylgnęła, że odtąd koledzy wołali „Jacuś Matoł”, nawet gdy wychodził z niedzielnej mszy. Pasji teatralnej oddał się bez reszty. Odciągnęła go od urwisowania i procentowych trunków.
Z rodzinnego miasta wyjechał z „teczką pod pachą”, a w Warszawie został wielkim aktorem. W stolicy mieszkał już jako nastolatek. Ciągnęło go do miasta, jakby przeczuwał, że tu może ułożyć sobie życie.
Początkowo niewiele wskazywało na sukces. Po egzaminach wstępnych Aleksander Zelwerowicz skwitował, że jest studentem o bardzo nikczemnej posturze. Starając się o angaż do szczecińskiego teatru usłyszał, że „wygląda nie najlepiej” i trudno mu będzie o role. Został aktorem charakterystycznym. W 1953 r. ukończył wydział aktorski, dwanaście lat później – reżyserię.
Pod koniec życia najbardziej dokuczał mu słaby wzrok, bo lubił czytać i miał sporą bibliotekę. Poddał się operacji, dzięki której jakość widzenia nieco się poprawiła, ale tylko w jednym oku. Dokuczała mu też bezczynność i nuda, denerwował upływ czasu i problemy wynikające z wieku. Generalnie jednak uważał się za człowieka spełnionego. „Majątku nie zrobiłem, ale głodny też nigdy nie byłem” – opowiadał prawie dziesięć lat temu dziennikarzowi „Gazety Wyborczej”.
Udzielał się społecznie, a w czasie Wszystkich Świętych kwestował na warszawskich Powązkach, na rzecz ochrony zabytków. Zmarł 11 czerwca 2018 r. w Łodzi w wieku 89 lat.
Roman Kłosowski – Maliniak w „Czterdziestolatku”
Wyjątkowo dobry okazał się dla młodego aktora rok 1953. To wtedy zagrał pierwszą rolę w filmie oraz w teatrze. Na scenie – jako Puk w „Śnie nocy letniej” i Edek w „Pannie Maliczewskiej”. Dostał angaż do Teatru Polskiego w Szczecinie. Dwa lata później był już aktorem Teatru Dramatycznego w Warszawie. Przez lata związany również ze sceną w Gorzowie, gdzie obchodził kolejne rocznice – 50, 55 i 60-lecie pracy.
Przez pięć lat (1976–1981) był dyrektorem Teatru Powszechnego w Łodzi. Zagrał tam m.in. w „Szwejku”, na scenie był Ryszardem III, wykładał w łódzkiej „Filmówce”. Od 1981 r. pracował w warszawskim Teatrze Syrena.
Postępująca choroba wzroku uniemożliwiła jednak kontynuowanie kariery. W 2013 r. spektaklem w „Ostatniej taśmie” w Teatrze Osterwy, pożegnał się z widzami. Był już wtedy prawie zupełnie niewidomy.
Równolegle z debiutem teatralnym dał się poznać jako aktor filmowy. I to od razu w dużych rolach w „Pierwszym dniu wolności” Aleksandra Forda (1964) i filmie „Cień” Kawalerowicza (1956). Obie produkcje zakwalifikowały się do prestiżowego Festiwalu Filmowego w Cannes, co przyniosło Kłosińskiemu popularność, przynajmniej na polskim „podwórku”.
W kolejnych latach był raczej bohaterem drugiego planu. Podchorążego Staśko zagrał w „Czterech pancernych…” (1970), pana Wronkę w „Urwisach z Doliny Młynów” (1985).
Marzył o roli Wołodyjowskiego, został – i zawsze już będzie kojarzony – z Maliniakiem z „Czterdziestolatka”. Niewysoki, korpulentny; dziś trudno wyobrazić sobie innego technika na budowie niż Kłosiński. W „Czterdziestolatku” grał przez trzy lata (1974-1977), a potem pojawił się w „Czterdziestolatku 20 lat później” (1993), a w tzw. międzyczasie kreował Maliniaka w fabularnej produkcji „Motylem jestem, czyli romans 40-latka” (1976). W 2011 r. znów stał się Maliniakiem w serialu „Świat według Kiepskich”, a publiczność zapominała prawdziwego nazwiska aktora, wołając za nim „Maliniak, Maliniak”.
Niedużo brakowało, byśmy jednak nie zobaczyli doskonałego aktora w tej roli. Wahał się, miał sporo obiekcji, bo bohater „był wredny, lizusowaty i podkopywał zaufanie do szefa”. Ostatecznie jednak rolę przyjął.
Mimo zaawansowanego wieku, wciąż chciał grać. Kiedy w 2016 r. skontaktował się z twórcami Biblii Audio, nie był już czynnym zawodowo aktorem. Nie widząc tekstu, swojej kwestii musiał nauczyć się na pamięć, a nagranie odbyło się w domu aktora.
Roman Kłosowski – 60 lat z żoną
Prawie 60 lat przeżył u boku żony Krystyny. Pobrali się w 1955 r. i przez całe życie idealnie uzupełniali. Ona dbała o dom, ale pozostawała w cieniu, on błyszczał. Bardzo przeżył jej śmierć (zmarła na nowotwór w 2013 r.) i od tego czasu nasiliły się problemy zdrowotne aktora. Ostatnie lata spędził w domu opieki pod Łodzią, gdzie mieszkał syn Tomasz z rodziną. Synowa– Barbara Szcześniak również jest aktorką. Z powodu nadużywania alkoholu relacje rodzinne bywały jednak napięte. Najlepsze – łączyły aktora z wnukiem Jankiem i wnuczką Kasią.
Roman Kłosowski – ciekawostki
Jest bohaterem książki Jagody Opalińskiej pt. „ Z Kłosem przez życie”.
Mierzył 156 cm wzrostu.
Był bardzo słabym uczniem, a największe problemy sprawiała mu matematyka i przedmioty ścisłe.
Na straży trzeźwości aktora stała żona, którą koledzy nazywali „osobistym alkomatem”.
Artykuły, które mogą Ci się spodobać:
Źródła
Zdjęcie: Flickr.com | Autor: Dudek1337 | Licencja: CC BY-SA 2.0
https://pl.wikipedia.org/wiki/Roman_K%C5%82osowskihttps://podlasianin.com.pl/nikczemna-postura-wielkie-serce-olbrzymi-talent-wspomnienie-o-romanie-klosowskim/
https://pl.aleteia.org/2018/06/12/kloska-zycie-spelnione-wspomnienie-o-romanie-klosowskim/
https://www.plotek.pl/plotek/7,154063,23523621,roman-klosowski-nie-zyje-kim-byl-prywatnie-wspominamy-maliniaka.html
Zapisz się do newslettera
Chciałbyś co jakiś czas otrzymywać powiadomienia o nowych, ciekawych biografiach?Zapisz się do newslettera: